Stare miasto. Wchodzimy na bazar Qingping ze specjałami kuchni kantońskiej, według której wszystko co ma nogi i nie jest stołem, co ma skrzydła i nie jest samolotem, co pływa i nie jest łodzią podwodną - nadaje sie do jedzenia. Osoby wrażliwe powinny w tym miejscu zakończyć podróż.